Bez znieczulenia – NIE

Niechętnie czytam lub słucham byłych księży seryjnie zwalczających klerykalizm. Nie deklarują oni apostazji. Ja zaś wszystkie religie same w sobie uważam za fałsz. Natomiast wierzenia zorganizowane w różne wyznania mają dobre strony, gdyż integrują znaczną część społeczeństw. No i bliski mi myślowo dr Karol Marks chwalił religię jako opium dla ludu, czyli znieczulenie jego niedoli.