Moda na sukces – NIE

Dwie osoby, z którymi codzien­nie obcuję najdłużej: moja żona i An­drzej Morozowski prowadzący roz­mowy w TVN. Z Daniszewską sty­kam się jak człowiek z człowiekiem, z redaktorem – przez szybę telewizo­ra. Żona leży na szezlongu w stroju, przy którym bezdomne baby wyglą­dają jak modelki. Morozowski siedzi zaś wymuskany. Ilustruje on różnicę między mężczyzną eleganckim a wy­strojonym. Oboje są więc pożalenia godni.