Stało się – talibowie opanowali Afganistan. W kręgu zachodniej cywilizacji uważani są powszechnie za fanatyków religijnych, którzy dążą do podporządkowania wszystkich obywateli jedynie słusznej wizji życia: skrajnie konserwatywnej, nieznoszącej sprzeciwu mieszaniny zapisanych w księgach prastarych nakazów i zakazów. Osiągnąć chcą to przez ścisłe powiązanie z władzą, która te wizje ma w praktyce egzekwować. Nie ma miejsca na realizowanie się kobiet, których rolą jest niewiele więcej ponad siedzenie w domu, rodzenie dzieci i służenie mężowi. Mężczyźni mają zaś pracować zgodnie z wolą bożą, a w razie potrzeby ginąć za kraj. Najmłodsi w przesiąkniętych religiami szkołach uczą się zaś zestawu tych wartości – i żadnych innych, bo inne, jak wiadomo, są złe.
Brzmi znajomo? Tak się składa, że – przy zachowaniu proporcji – od niepamiętnych czasów też mamy w Polsce swoich talibów. Są to religijni obskuranci, chcący przekształcić nasz kraj na podobną – ale zapisaną w innych księgach – krainę. Baby mają płodzić bachory, chłopy zajmować się trzymaniem bab za mordę, a dzieciom – w nieco bardziej nowoczesny sposób – też wkłada się do głów zestaw boskich praw. Nad wszystkim czuwać ma zaś zgraja duchowych wybrańców.
Aby udowodnić, że przeciętny polski biskup prędzej dogada się z talibem niż z nowoczesnym obywatelem Zachodu, przejrzałem pisma koraniczne, upublicznione dokumenty amerykańskiego wywiadu, nagrania Al-Jazeery i książki o talibach. Cytaty najwyższych duchowych przywódców talibów przemieszałem z cytatami polskich hierarchów kościelnych. Spróbujcie odgadnąć, które są czyje – a się zdziwicie.
- „W roku 2050 nieliczni biali będą pokazywani innym rasom ludzkim tak jak Indianie są pokazywani w Stanach Zjednoczonych w rezerwatach. Byli sobie kiedyś tacy ludzie, którzy tu zamieszkiwali, ale przestali istnieć na własne życzenie”.
- „Zmuszanie kobiet do tego, by pracowały poza domem, może doprowadzić nawet do tego, że będą chciały popełnić samobójstwo”.
- „Posiadanie kobiety jest jak posiadanie kwiatu róży. Podlewasz go i trzymasz w domu dla siebie, aby na niego patrzeć i wąchać. Nie powinno się wynosić kwiatu, by dawać go do wąchania innym”.
- „To, co jest wpisane w naturę kobiety, usiłowano przekreślić i odrzucić. To był obraz (…) prawdziwie demoniczny. Takiego potoku złych słów, zaciętości, nienawiści nie pamiętam”.
- „Spytajcie kobiety o zdanie, a powiedzą, że nie ma żadnego problemu”.
- „Jeśli Bóg mówi ci, by coś zrobić, to zawsze będzie zadowolony”.
- „Do heroizmu dojrzewa się codziennie, wypowiadając z coraz pełniejszym zrozumieniem słowa zrodzone w sercu, w kontakcie z żywym Słowem Bożym, przekraczając barierę spojrzenia wiarą na każde z szarych wydarzeń”.
- „Niestety bez ascezy, bez pracy nad sobą prędzej czy później będziemy skazani na grę naszych namiętności. Asceza praktykowana z miłości, to właściwie codzienny, powolny, systematyczny i trwały rozwój wiary, to droga do coraz większej intymności z Bogiem i ludźmi”.
- „Europa dzisiaj znajduje się w okresie analogicznym do wczesnego średniowiecza, kiedy tu napływały ludy wędrowne z Azji. A teraz jak będzie? Prawdopodobnie Europa będzie muzułmańska, to nie ulega wątpliwości”.
- „Kobietom należy zapewnić środowisko do pracy i nauki oraz obecności w różnych strukturach władzy”.
- „Ruchy LGBT+ proponują stosowanie metody małych kroków mających na celu wymuszenie powolnej transformacji obyczajowo-kulturowej poprzez stopniowe oswajanie społeczeństwa z zachowaniami uchodzącymi do niedawna za nieakceptowalne i naganne moralnie. Niektóre środki społecznego przekazu wspomagają te projekty, propagując ideologię gender, promując rzekomą atrakcyjność rozwodów, zdrad, rozwiązłości seksualnej, ośmieszając wierność, dziewictwo, czystość i religijność”.
- „Wolne związki, rozwody, podważenie najbardziej podstawowej roli mężczyzny i kobiety, ucieczka od dzieci, dla których nie chce się mieć czasu i ucieczka przed dziećmi, poprzez rzucanie się w otchłań antykoncepcji i aborcji. Z wszystkim przerażającymi konsekwencjami tych postaw, które znajdują swoje wyraźne przełożenie w postaci danych demograficznych. Wśród ponad dwustu narodów tego świata jesteśmy na szarym końcu, jeśli chodzi o nasz narodowy byt, w sensie biologicznym”.
I jak Wam poszło?
- Abp Marek Jędraszewski;
- Mułła Nooruddin Turabi, talibski minister sprawiedliwości;
- Syed Ghaisuddin, talibski minister edukacji;
- Abp Marek Jędraszewski o strajkach kobiet;
- Qudratullah Jamal, talibski minister kultury;
- Mułła Omar przed zamachami z 11 września 2001 r.;
- Abp Józef Michalik;
- Abp Józef Michalik;
- Abp Henryk Hoser;
- Enamullah Samangani, obecny członek talibskiej komisji ds. kultury;
- Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski w kwestii LGBT+;
- Abp Marek Jędraszewski.
Szczerze mówiąc, pracując nad wyborem cytatów większe trudności miałem z eliminacją licznych antykobiecych i homofobicznych wypowiedzi naszych hierarchów niż z wyborem cytatów talibów, którzy w dzisiejszej odsłonie wydają się w wielu sprawach bardziej postępowi od członków Episkopatu Polski.
A skoro nie możemy jako Polacy zrobić nic z tamtymi talibami, to może przynajmniej spróbujmy zrobić coś z własnymi?
MICHAŁ MARSZAŁ