Turek na podsłuchu – NIE

Jaki Nixon, taka Watergate.

 

To dobrze znacie:

Na terenie kompleksu Watergate w Waszyngtonie w nocy 17 czerwca 1972 r. przyłapano na gorącym uczynku 5 osób usiłujących zainstalować podsłuch. Wpadli w biurach sztabu wyborczego Partii Demokratycznej. Okazało się, że jednym z nich był pracownik Komitetu Reelekcji Prezydenta Nixona – republikanina. Sprawa nie zdążyła nawet nabrać rozgłosu. Nixon wybory wygrał w cuglach. Potem afera Watergate wypłynęła. Komuś z FBI bardzo zależało na uwaleniu prezydenta. Informacje i kwity powędrowały do dziennikarzy Bernsteina i Woodwarda, którzy w „The Washington Post” zrobili zadymę na taka skalę, że każde amerykańskie dziecko wiedziało, iż Nixon stał za grupą łamiącą prawo. Rozpoczęto procedurę odwołania głowy Stanów Zjednoczonych. Nixon nie chciał się tłumaczyć i w sierpniu 1974 r. zrezygnował ze stanowiska.

 

A tego raczej nie znacie:

Karol Serafiński, radny miasta Turek, znał aferę Watergate na tyle, aby wiedzieć, że w polityce nie można ufać nikomu poza sobą.

7 maja 2019 r. Serafiński udał się do sklepu. Kupił tam taśmę klejącą, pożyczył nożyczki i poszedł do siedziby stowarzyszenia Ziemia Turkowska. Serafiński wszedł do pustych pomieszczeń stowarzyszenia jak do siebie, gdyż był członkiem Ziemi Turkowskiej, piastując z jej ramienia w radzie miejskiej funkcję przewodniczącego komisji porządku publicznego i ochrony środowiska.

Czas jakiś po Serafińskim do siedziby przyszły 3 działaczki, w tym przewodnicząca Rady Miejskiej Turku Mariola Kadrzyńska-Siwek. Panie umówiły się wcześniej na ważkie polityczne rozmowy. Rozmowami tymi radny Serafiński, chcący zdobyć na Kadrzyńską-Siwek haka, był żywotnie zainteresowany. Działaczki wykazały się czujnością polityczną i zanim podzieliły się wizjami rozwoju Turku, dostrzegły przymocowany taśmą do grzejnika dyktafon.

 

Wkrótce w biurach pojawiła się policja, zabezpieczyła sprzęt do nagrywania i taśmę z odciskami palców i wszczęła postępowanie. Nie było trudno schwytać sprawcy, bo dyktafon był taki sam, z jakim obnosił się radny Serafiński. Co potwierdziły odciski palców.

 

Całość na łamach