Jestem za Ziobrą. Cechuje go radykalizm i niskie poparcie wyborców. Frakcja Morawieckiego, szukająca sojuszu z posłami PSL lub kukizowcami na podstawie wspólnego populistycznego programu, mogłaby rządzić do usranej śmierci. Ziobrze się na to nie zanosi.
